sobota, 18 sierpnia 2012

imagine #36

Witajcie kochani ♥
Przepraszam, że dawno się nie odzywałam i nic nowego na blogu nie ma, ale miałam na prawdę poważny problem z logowaniem. Na e-mail przyszła do mnie wiadomość o ewentualnym usunięciu konta. Zdenerwowałam się strasznie.. Na szczęście napisałam, do odpowiednich osób i wszystko jest w najlepszym porządku. :)
Bloga postanowiłam usunąć, ale nie teraz. Za jakiś czas, kiedy już na prawdę nie będę w stanie nic pisać. Myślę, że do końca wakacji bloga prowadzić będę, a potem.. nie mam pojęcia. Będzie szkoła, więc mnóstwo obowiązków, ale zobaczymy jak ułożą mi plan zajęć i jak się da, to raz - dwa razy w tygodniu dodam jakieś imaginy :) Dzisiaj mam imagina dla kinii z Niallem <3

59. Razem z przyjaciółmi stałaś na przerwie pod salą od matmy. Rozbawieni rozmawialiście o ostatniej imprezie urodzinowej jednej z przyjaciółek. Po chwili Twój wzrok przyciągnął uwagę jedego z chłopaków stojących przy parapecie. Wydawał Ci się być nowy i trochę zdenerwowany. Wpatrzona w kolesia w ogóle nie słuchałaś znajomych. "Prawda, [T.I] ?" - wyrwał Cię z namysłu głos przyjaciółki. "Tak, masz rację." - przytaknęłaś kompletnie nie wiedząc co chodzi. "Dziewczyno, o czym Ty myślisz? W ogóle nas nie słuchasz." - odparła zbulwersowanym głosem. "Daj spokój, muszę.. muszę iść. Narazie !" - wyrwałaś nie odrywając wzroku od blondyna i  udałaś się w jego kierunku. "Taa. Narazie!" - odpowiedzieli przewracając oczami. "Hej, jesteś tu nowy prawda?" - przywitałaś się z uśmiechem podając chłopakowi dłoń. "Cześć. Tak, niestety tak." - odparł ściskając Ci dłoń. "Wiesz, jeśli chcesz pokażę Ci parę miejsc. " - zaproponowałaś. "Właściwie to chętnie. Gubię się tutaj jak w żadnej innej szkole." - zgodził się. "Jestem [T.I]. Miło mi, że mamy tutaj nowego chłopaka. Wydajesz się być na prawdę w porządku, ludzie na pewno Cię polubią. " - powiedziałaś cały czas uśmiechając się. "Bardzo ładne imię, ja jestem Niall. Wielkie dzięki! Wiesz.. mam teraz matmę i nie orientuje gdzie jest sala 28. " - mówił. "Matmę? W 28? To dziwne, ja mam tam teraz lekcje." - zdziwiłaś się. "Jesteś w drugiej F?" - zapytał jakby kamień spadł mu z serca. "Tak. Nie mów, że Ty też!" - nie mogłaś uwierzyć. Nic nie wiedziałaś o nowym uczniu w Twojej klasie. "No tak, spójrz." - powiedział pokazując Ci plan klasy drugiej F.. "To świetnie! Siedzę sama na matmie, możesz usiąść ze mną." - odparłaś. "Serio ? Dzięki wielkie. Czuję się niezręcznie, nienawidzę zmieniać szkoły.." - wymamrotał. Po chwili zadzwonił dzwonek i razem udaliście się na lekcję matematyki. Babka od matmy przedstawiła klasie nowego kolegę, wszyscy go zaakceptowali, a dziewczyny od razu złowrogo spoglądały jedna na drugą. Każda mówiła o tym, że go poderwie. On jednak trzymał się Ciebie i na prawdę świetnie się pogadywaliście. Do końca dnia, nie rozmawiałaś z nikim innym. Pokazywałaś mu szkołę, opowiadałaś o ludziach z waszej klasy i nauczycielach.
"W którą stronę idziesz?" - zapytałaś wychodząc razem z chłopakiem po lekcjach przed szkołę. "Prosto." - uśmiechnął się. "To świetnie! Idziemy w tym samym kierunku, pozwolisz, że wrócimy razem? " - zapytałaś nieśmiało. "Pewnie, przyda mi się towarzystwo." - wsunął Twoją rękę pod ramię i pociągnął za sobą. Niall odprowadził Cię pod sam dom i obiecał, że wpadnie po Ciebie jutro do szkoły.
Po jakimś czasie zaczynaliście widywać się codziennie. Chodziliście razem do szkoły, ze szkoły, a nawet spotykaliście się po lekcjach. Spędzaliście ze sobą bardzo dużo czasu. Nie widziałaś świata poza Horanem. Któregoś dnia przyszedł po Ciebie koło 21:00. "Zejdź na dół!" - krzynął stojąc pod Twoim oknem. "Niall jest późno. Daj spokój. Spotkamy się jutro. Mama mnie zabije jeśli zejdę, bo jutro mam egzamin." - wymamrotałaś. "Jeśli Ty nie zejdziesz, to ja wejdę!" - wrzeszczał. "Zamknij się kretynie!" - śmiałaś się. "Chodź tu!" - krzyknął znowu. "Dobra, zaczekaj" - powiedziałaś. Cicho przemknęłaś do pokoju siostry. "Co Ty robisz?" - zapytała zdziwiona wizytą. "Cicho, masz mnie kryć. Muszę na chwilę zejść na dół." - wytłumaczyłaś. "Maaaa.. !" - wrzasnęła jednak zasłoniłaś jej buzie ręką. "Zamknij się mała. Kupię Ci lalkę, jaką tylko będziesz chciała tylko nic nie mów rodzicom" - zaproponowałaś jej. Namyśliła się. " Spoko, jutro idziesz ze mną do sklepu." - zgodziła zadowolona. "Dobra, tylko buzia na kłódkę, bo jak nie to przysięgam, że przyjdzie zły duch i zrobi Ci  krzywdę." - nastraszyłaś ją. "Jasne, nie pisnę ani słowa." - obiecała uroczyście. Wyszłaś przez jej okno, które znajdowało się obok drabiny, której Twój tata używał do naprawy dachu. "Zwariowałaś będziesz schodziła dachem?!" - zrobił wielkie gały Niall. "Przecież jakoś muszę. Lepiej chodź i przytrzymaj drabinę." - warknęłaś. Chłopak raz dwa złapał za pręty i pilnował, aby drabina się nie przekręciła, a Ty nie spadła. "Ojejku, tyyle mordęgi. Co chciałeś? "- uśmiechnęłaś się. "[T.I].. bo.. " - nie mógł powiedzieć. "No...?" - ciągnęłaś go za język. Horan delikatnie złapał Twój rękę. "Niall?" -  nie wiedziałaś co robi. "Kocham Cię." - szepnął. Patrzyłaś na niego nie wiedząc co odpowiedzieć ani jaki gest wykonać. "Niall ja.." - wydusiłaś w końcu. "Nic nie mów.. Mogłem się tego spodziewać.. Nic do mnie nie czujesz.." - puścił Twoją dłoń i odszedł. Do oczu napłynęły Ci łzy, a na twarzy pojawił uśmiech. "Niall, zaczekaj!" - krzyknęłaś za nim. Chłopak odwrócił się, a w oczach pojawiły mu się łzy. Podbiegłaś do niego. "Ja Ciebie też" - szepnęłaś i połączyłaś wasze usta..




Następny imagin nie pojawi się szybko.. Przykro mi, ale nie mam już pomysłów :( Nie wychodzi mi pisanie, straciłam wenę.. Wybaczcie.
Zapraszam do komentowania i udostępniania innym <3
Dzięki za wszystko ♥

7 komentarzy:

  1. cudowny imagin, i to dla mnie ! < 3 awwww. świetny jest : *
    nie usuwaj bloga, bo szkoda żebyś marnowała taki talent do pisania ! : )

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie, no ty to masz talent, a i zgadzam się z "kinia" nie usuwaj bloga, zmarnujesz swój talent do pisania:)

    OdpowiedzUsuń
  3. cudowny ! bardzo mi się podoba ;))
    nie usuwaj bloga ! jest świetny ! każdy twój imagin jest najlepszy ! ;p masz talent !

    OdpowiedzUsuń
  4. ani mi się wasz usuwać bloga! mozesz rzadko w roku szkolneym pisać, albo wogle, ale blog ma BYĆ. aa imagin świetny, uroczy *.* <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z tobą, i co ty wogóle wygadujesz że nie masz weny i starciłaś pomysły. Jesteś super i IMAGINY TEŻ SUPEROWE!!!!!!!!!!

      Usuń
  5. proszę dodaj dla mnie 2 częściowy z lou

    OdpowiedzUsuń