Po bardzo długim czasie nie obecności na blogu, witam wszystkich baaardzo serdecznie z powrotem! ♥
Doczekaliśmy się już nowiutkiej płyty, na którą tak długo czekaliśmy.. :) Dlatego z nową płytą startują też nowe imaginy :) A oto jeden ze świeżych <3
62. Od kilku miesięcy spotykałam się z najcudowniejszym chłopakiem na
całym świecie. Zawrócił mi w głowie jak mało kto. Żyłam jego życiem,
oddychałam jego powietrzem. Zawsze był blisko. Zawsze mogłam na niego
liczyć, niezależnie od tego co się działo. Kochałam go tak bardzo, że
zrobiłabym dla niego wszystko..
Któregoś dnia po szkole zabrał
mnie nad rzekę. To tam się poznaliśmy, to tam pierwszy raz powiedział
mi, że mnie kocha i to tam po raz pierwszy mnie pocałował. Usieliśmy nad
brzegiem wody. Widziałam w jego oczach, że chce mi coś powiedzieć, że
to coś wyjątkowego. "Loui, dlaczego tu przyszliśmy?" - zapytałam
przytulając się do jego klatki piersiowej. " Całe moje życie obróciło się o 180 stopni właśnie
tutaj. " - spojrzał na mnie i delikatnie musnął moje usta swoimi
drżącymi wargami. Nagle posmutniał. Jego oczy wypełniły się łzami, głos
delikatnie zadrżał, a ręce zrobiły się chłodne. "Louis, stało się coś
prawda?" - szepnęłam, tak jakbym nie chciała tego słyszeć. Nie
powiedział nic. "Louis.. Proszę, powiedz mi." - spojrzałam w głąb jego
oczu. Wiedziałam, że jest coś nie tak, wiedziałam, że musi mi coś
powiedzieć, ale nie potrafi. "Widzisz bo.." - zaczął. "Ja muszę
wyjechać. Muszę jechać do rodziców." - wydusił i mocno mnie przytulił.
"Kotku, niezależnie od tego będę Cię kochał cały czas." - szepnął i
pocałował moje czoło. Po moich policzkach zaczęły spływać łzy. W głowie
miałam cały czas jego słowa. "Nie płacz." - szepnął cały czas trzymając
mnie w swoich objęciach. "Louis.. Przecież to prawie 2000 kilometrów,
jak Ty to sobie wyobrażasz?" - spojrzałam na niego. "Będę przylatywał w
każdy weekend, codziennie dzwonił.. Przepraszam kotku, ale nie mam
wyjścia, muszę wracać.. " - mówił. "Dobrze Tommo, jedź. Twoi rodzice cię potrzebują.
Pamiętaj, że zawsze będę Cię kochała i zawsze na Ciebie czekam." -
powiedziałam i mocno go pocałowałam. "Nasza miłość przetrwa wszystko. " -
szepnęłam. Zobaczyłam spływające po jego twarzy łzy, wiedziałam, że
cierpi. Otarłam kciukiem słone krople z jego twarzy i spojrzałam w jego oczy. "Kocham Cię." - przytulił mnie i powoli wróciliśmy do domu..
Byłam
wykończona już wszystkim. Moje życie przybrało ponure barwy, a humor
zdołowałby każdego. Bez niego moje życie nie miało sensu. Nie
widzieliśmy się 2 dni, a dla mnie to była wieczność. Wyjechał, ale
musiał. W końcu musiał wrócić do rodziny.. Do Wielkiej Brytanii..
Siedziałam na parapecie w pokoju i patrzyłam na krople deszczu
spływające po szybie okna, na kałuże, w które uderzały setki bezbarwnych
kropel i na ludzi biegnących do swoich domów, aby schronić się przed
deszczem. W mojej głowie był tylko on i wszystkie chwile spędzone razem.
Dokładnie w tym samym momencie usłyszałam ciche pukanie do drzwi mojego
pokoju. Odwróciłam głowę, a w progu zobaczyłam całego przemokniętego
Louis'a."Witaj piękna, mogę wejść?" - uśmiechnął się łobuzersko i
otrzepał włosy z deszczu. "Loui? To na prawdę Ty? Co Ty tu robisz
wariacie?!" - nie mogłam uwierzyć, że to on. Od razu wskoczyłam mu na
ręce. "Ty głuptasie miałeś lecieć do UK!" - pocałowałam go i spojrzałam w
jego oczy. "Nie mogłem, cały czas myślałem o tym, że zostaniesz tu
sama. W drodze na lotnisko doszło do mnie, że nie mogę Cię zostawić, że
muszę być z Tobą, bo umrę z tęsknoty." - przytulił mnie do siebie.
Czułam bicie jego serca. Czułam jego oddech na policzku.. To było coś
niesamowitego. Byłam najszczęśliwszą osobą na świecie. "A co z rodzicami?" - zapytałam po chwili. "Poradzą sobie, raz lub dwa razy w miesiącu polecę do nich sprawdzić czy wszystko w porządku." - uśmiechnął się. "Nawet nie masz pojęcia jak się cieszę, że tu jesteś" - westchnęłam i pocałowałam go najmocniej jak tylko potrafiłam. "Będę już zawsze, obiecuję" - szepnął..
Zaczynamy kolejne pisaniee.. :)
w końcu!
OdpowiedzUsuńimagin już wcześniej czytałam, ale boski boski! <33
Kocham. kocham, ale kiedy następny?????????????????
OdpowiedzUsuńmyślę, że już niedługo :)
UsuńWpadłam w sumie tak przypadkiem . Lubię takie strony , a szczególnie z One Direction ♥
OdpowiedzUsuńMiałabym prośbę . Mogłabyś pisać na początku z kim jest ten imagin ?
Byłabym wdzięczna ; )
Pozdrawiam , Niebieskooka . <3
+ Zapraszam do mnie :
http://onlyyoucanmakemehappyonedirection.blogspot.com/