czwartek, 17 maja 2012

imagine #8

Z Zayn'em :)

29. Siedzisz na ławce w parku. W Twojej głowie krąży pełno myśli. Wszystkie związane z nim. Wasze kłótnie doprowadzają Cię do szaleństwa. Masz dość. Tyle razy Cię bił, ranił i wyzywał. Zawsze mu wybaczałaś. Kochałaś go, chociaż robił Ci to wszystko. Tego dnia nie mogłaś wytrzymać. Wyzwał cię od szmat, dziwek i plastików. Musiałaś wyjść. Poszłaś klubu,wypiłaś kilka drinków i jakimś cudem znalazłaś się na tej ławce. Nawet nie pamiętasz jak wyszłaś z lokalu, ale to nie było ważne. Spojrzałaś na telefon. 7 nieodebranych połączeń. Wszystkie od niego. Nie miałaś zamiaru  oddzwaniać ani wracać do domu. Nie mogłaś na niego patrzeć, a tym bardziej z nim rozmawiać. Była 21:00. Nadal siedziałaś i próbowałaś ogarnąć myśli w Twojej głowie. Co chwilę przerywał Ci dźwięk sms lub kolejne próby połączenia się z Tobą Twojego chłopaka. Podszedł do Ciebie mężczyzna. Dość wysoki, dobrze zbudowany. Jego ciemnobrązowe oczy idealnie pasowały do czarnych jak węgiel włosów. Wydawał Ci się być znajomy. "[T.I] czy to Ty?" - zapytał chłopak. Po jego głosie od razu poznałaś w nim swojego najlepszego przyjaciela - Zayn'a. "Co Ty tu robisz, jest już późno powinnaś być w domu." - dodał siadając obok Ciebie. "Zayn.. zabierz mnie stąd. Chcę być jak najdalej od domu, od niego i od tego miejsca. Proszę." - odparłaś kładąc się chłopakowi na kolana. "Ale co Ty mówisz? Musisz wrócić do domu." - odpowiedział. "Zrób to dla mnie, proszę." - powiedziałaś, błagając. Chłopak zgodził się. Okrył Cię swoją baseballówką i przytulił do swojej piersi, po czym zaprowadził do auta. Zawiózł Cię nad jezioro. Miał tam wspólny domek z chłopakami, gdzie jeździli w wolne dni. Wysiadłaś roztrzęsiona z samochodu. Weszliście do drewnianego domku."Chodź, tu będziesz dziś spała" - powiedział Zayn prowadząc Cię do jednego z pokoi. "Dobrze.." - burknęłaś. Usiadłaś na kanapie i włączyłaś telewizor. Chłopak usiadł obok Ciebie i złapał Cię za rękę."A teraz proszę Cię, powiedz mi co się stało." - powiedział. Patrzyłaś na niego. "Zayn, ja już go nie kocham. On mnie bije, wyzywa mnie. Zdradza na każdym kroku. Nie mam siły mu tego wybaczać. Jestem już za słaba." - odpowiedziałaś chowając swoją twarz w dłoniach. "Nie płacz, nie zasługujesz na niego. Od dawna Ci mówiłem, że to nie jest facet dla Ciebie, że Cię zrani." - mówił Zayn. "Wiem, przepraszam. Przepraszam, że byłam taka głupia i naiwna. Ja go nawet nie kochałam.." - szepnęłaś przytulając się do chłopaka. On zaś objął Cię i powiedział : "Nie przepraszaj, nie masz za co. Jesteś wspaniałą dziewczyną. Każdy facet chciałby mieć taki skarb jak Ty, a ten idiota tego nie docenił.". Spojrzeliście sobie głęboko w oczy. Usiadłaś na jego kolanach splatając nogi na jego biodrach. Nie mogłaś uspokoić oddechu i łez. Delikatnie położyłaś głowę na jego ramieniu. "Dziękuję, że jesteś." - szepnęłaś. "Nie masz za co dziękować, zawsze byłem, jestem i będę." - odszepnął chłopak. Uniosłaś głowę. Kolejna łza spłynęła Ci po policzku. Kolejny raz spojrzeliście sobie w oczy. Zayn dotknął dłonią twojego policzka i wytarł spływające łzy. "Nie płacz już, jestem przy Tobie." - szepnął. Wasze głowy zaczęły się do siebie zbliżać. Po chwili wasze usta się zetknęły. Chłopak delikatnie muskał Twoje, swoimi. Zaczęliście się całować. Wplątałaś swoje delikatne i zimne dłonie w jego czarne włosy, a on swoją męską dłoń powoli wsuwał pod Twoją bluzkę. Zdjęłaś z niego koszulkę i rozpinałaś spodnie. On dotykał Cię delikatnie po nagich placach, zmierzając w stronę biustonosza. Gwałtownie złapał Cię na ręce i położył na łóżko. Zaczął całować po szyi i dekoldzie. Rozkoszowałaś się czułością z jaką to robił. Lekko przygryzałaś swoją dolną wargę. Poddałaś się...
Obudziłaś się nad ranem, wtulona w jego ramiona. Słońce świeciło centralnie na Ciebie, oślepiało Cię. "Jak się spało mojej księżniczce?" - zapytał z promiennym uśmiechem chłopak. Spojrzałaś na niego i pocałowałaś. "Jeśli można było to nazwać snem to wspaniale." - odparłaś zadowolona. "Zostań tu ze mną, nie chcę tam wracać, chcę tu być z Tobą. Tylko we dwoje.." - szepnęłaś. " Skoro chcesz.." - odpowiedział i namiętnie pocałował Cię w blasku porannego słońca.

7 komentarzy:

  1. wspaniały, zachwycający. zakochałam się ! xx *________________*

    OdpowiedzUsuń
  2. Trtytytytyytytyty, cudnie xx

    OdpowiedzUsuń
  3. znakomity blog, postaram się wpadac częśniej (:

    OdpowiedzUsuń
  4. zajebiste ;D czekam na kolejne :33

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocham To ;** <33 Kocham Zayn'a <333

    OdpowiedzUsuń